|
|
BaunS!!! rap,hh,rege,d.n.b,techno sam hardcore
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Chazy Chazz
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USTKA CITY
|
Wysłany: Nie 12:20, 02 Paź 2005 Temat postu: Zjawiska niewyjaśnione - Rozmowa z Aniołem |
|
|
"Gościnności nie zapominajcie; przez nią bowiem niektórzy, nie wiedząc o tym, aniołów gościli."
Aniołowie, podobnie do duchów opiekuńczych często odwiedzają ludzi w najróżniejszych sytuacjach. Przeważnie jest tak, że w pośpiechu i zamęcie codzienności nie zdajemy sobie o tym sprawy. Najczęściej wizytę "nietypowego gościa" dostrzegamy w ekstremalnych sytuacjach, gdzie jest ona nader oczywista. W pozostałych umyka naszej uwadze. A może warto szerzej otworzyć oczy ? Poniżej opiszę (ja czyli Jacek) jeden z ostatnich przypadków, kiedy odwiedził mnie anioł.
Był początek czerwca 2003 roku. W tamten dzień miałem chandrę, bo nie układało mi się kilka spraw. Przez większość dnia jeździłem rowerem i odwiedzałem moje ulubione miejsca by się odprężyć. Pod koniec dnia wybrałem się na cmentarz odwiedzić bliską mi osobę. To był środek tygodnia, więc cmentarz świecił pustkami. Stałem skupiony nad grobowcem i paliłem papierosa. W pewnym momencie moje skupienie przerwała obecność pierwszych napotkanych jak do tej pory ludzi oprócz mnie. Kilka metrów przede mną, na głównej ścieżce, ujrzałem mężczyznę idącego razem z małą dziewczynką. Niby nic szczególnego... Nagle jednak, mężczyzna wraz z dziewczynką skręcił z głównej ścieżki i zaczął iść między grobami w moim kierunku. Wtedy zauważyłem pierwszą zastanawiającą rzecz. Mężczyzna jak i dziewczynka byli ubrani bardzo elegancko, ale co najważniejsze, mieli na sobie ubrania na styl lat 40-50. Mężczyzna był ubrany w garnitur i spodnie z dobrego materiału, a dziewczynka w jasną sukienkę. W momencie gdy znaleźli się ok. 3m ode mnie zaintrygowała mnie kolejna rzecz. Mianowicie słyszałem jak rozmawiali ze sobą, ale nie rozumiałem początkowo kompletnie ich słów. Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę z tego, że był to język aramejski lub coś bardzo podobnego. Wtedy nastąpiło pierwsze kluczowe zjawisko, którego na pewno nie zapomnę. Otóż w momencie, gdy mężczyzna zbliżał się do mnie zacząłem czuć bardzo silną pozytywną energię. To było niczym porażenie "boskim światłem". Cudowne uczucie, którego nie bardzo da się opisać, coś jak stan wielkiego uniesienia podczas modlitwy. Czym bliżej znajdował się tajemniczy mężczyzna, tym mocniej odczuwałem to niesamowite zjawisko. W końcu tajemniczy przybysz podszedł do mnie uśmiechnięty i się bardzo uprzejmie przywitał. Trzymając dziewczynkę za rękę zapytał mnie czy nie wiem gdzie są groby żołnierzy lotników. Wiem, że pytał też o jakieś konkretne nazwisko, jednak dziś już go nie pamiętam. To było dość dziwne pytanie, bo z tego co wiem na tym cmentarzu są zaledwie 2 mogiły lotników, do których bez problemu każdy może trafić (widać je z daleka z niemal każdego miejsca cmentarza). Pomyślałem wtedy, że tajemniczy nieznajomy pewnie nie jest stąd. Mężczyzna stał obok mnie, a ja wyciągnąłem rękę i zacząłem mu pokazywać gdzie są te groby (były na widoku). Wtedy nastąpił gwóźdź programu. W momencie gdy pokazywałem jak dojść do mogił (mężczyzna stał po mojej prawicy, tak że widziałem go kątem oka) usłyszałem głos : "Nie przejmuj się niczym, wszystko będzie dobrze ". Zdziwiony opuściłem rękę i spojrzałem w prawo. Tu nastąpiło wielkie zaskoczenie, bo obok mnie nie było nikogo ! Mówiąc inaczej tajemniczy przybysze nagle rozpłynęli się w powietrzu. Zestresowany rozejrzałem się w koło i ku wielkiemu zdziwieniu stwierdziłem, że stoję sam ! Oprócz mnie w polu widzenia nie było nikogo, tak jak na początku mojej wyprawy na cmentarz. Przez dłuższą chwilę stałem jak wryty i starałem się zrozumieć co przed chwilą zaszło. Po jakimś czasie ochłonąłem. Co bardzo istotne, zauważyłem, że moja całodniowa chandra uleciała niczym wiatr. Czułem się wspaniale Z uśmiechniętą twarzą wróciłem do głównej ścieżki, wziąłem rower i poszedłem odwiedzić mogiły lotników z nadzieją, że może spotkam tajemniczych nieznajomych. Niestety już nigdy więcej ich nie spotkałem. Jednak do dziś pamiętam dokładnie, to niesamowite uczucie, którego doświadczałem podczas rozmowy z mężczyzną.
Dziś wiem, że byli to aniołowie, którzy przybrali postacie ludzi. Z doświadczenia, a także relacji znajomych wiem, że aniołowie często odwiedzają ludzi na różne sposoby. Czasem dają tylko znaki, innym razem pojawiają się jako ludzie w niecodziennych sytuacjach, podobnie jak to było u mnie. Każdy może ich gościć u siebie jeśli bardzo tego chce i ma dla nich miejsce w duszy i sercu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Skate
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:47, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Busty mature tied and teased by three biches
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|